Porozmawiajmy o „darach losu” – bo chociaż wielu twórców internetowych dostaje gratisowe podarunki od firm, to mało kto zadaje sobie pytanie, czy z tych prezentów trzeba się rozliczać i zapłacić od nich podatek!
Jeśli tworzysz w sieci i masz wokół siebie zbudowaną grupę odbiorców, pewnie zdarza ci się czasem dostawać prezenty od różnych marek. Książkę, kosmetyk, ubranie, elektroniczny gadżet, kosz słodyczy, paczkę PR-ową. Nie umawiasz się z daną firmą na płatną współpracę, nie jest to także barter, bo najczęściej nie obiecujesz marce żadnych działań w zamian – a czasami nawet nikt cię nie pyta, czy w ogóle chcesz dostać prezent, i o paczce dowiadujesz się dopiero wtedy, kiedy kurier dzwoni do drzwi. Po prostu firma przesyła tobie (i starannie wybranej grupie innych influencerów) gratisy, żeby zwrócić uwagę na swój nowy produkt czy usługę i zrobić wokół siebie trochę szumu. I oczywiście liczy na to, że zadziała prosty psychologiczny mechanizm i zechcesz się „odwdzięczyć”, chwaląc się prezentem w swoich mediach społecznościowych.
Otwierając taką paczkę, większość twórców zastanawia się właśnie nad tym, czy pokazać prezent na Facebooku albo Instagramie. Ale jest jeszcze jedno bardzo ważne pytanie, które trzeba by sobie zadać w takiej sytuacji…
Czy musisz zapłacić podatek od darów losu?
Z punktu widzenia prawa takie prezenty od marek traktowane są jak przychód – a to oznacza, że należałoby zgłosić fakt ich otrzymania skarbówce, a od ich wartości odprowadzić odpowiedni podatek.
Ale jest i dobra wiadomość!
Nie każdy taki prezent trzeba opodatkować – ten obowiązek jest zależny od wartości prezentu, jaki otrzymujesz. Jeżeli w przeliczeniu na pieniądze jego jednorazowa wartość nie przekracza 200 złotych, to taki podarunek korzysta ze zwolnienia z podatku i nie musisz się niczym martwić. Jeśli jednak jest wart więcej niż 200 złotych, to należałoby go wykazać w rocznym zeznaniu PIT i zapłacić podatek od jego wartości!
Książka, pojedynczy kosmetyk czy niewielki kosz słodyczy raczej więc będą bezpieczne – ale jeśli dostajesz od marek droższe „dary losu”, na przykład jakąś elektronikę, to prezent może się stać kłopotliwy, a razem z nim możesz otrzymać obowiązek dopełnienia odpowiednich formalności i odprowadzenia podatku…
Otwierając paczkę z „darami losu” albo dając marce zgodę na ich wysyłkę, dobrze jest więc oszacować, ile dany prezent jest warty – i zastanowić się, czy nie pociągnie za sobą obowiązku rozliczenia się ze skarbówką!