Czy sztuczna inteligencja powie ci, jak rozliczyć podatki od pieniędzy zarobionych w sieci? Twórcy internetowi coraz chętniej wykorzystują AI w swojej codziennej pracy jako narzędzie do researchu czy pomoc w generowaniu ciekawych treści – ale czy mogą poradzić się sztucznej inteligencji w sprawie podatków i poprawnego rozliczania pieniędzy zarobionych w sieci?
Postanowiłyśmy sprawdzić, jak sztuczna inteligencja poradzi sobie z tym tematem na przykładzie jednej z popularnych platform. Zrobiłyśmy więc mały eksperyment i zapytałyśmy Barda Google o to, jak rozliczyć podatki z Twitcha. Jakie były efekty?
Bard z niewzruszoną pewnością wygenerował taką oto odpowiedź…
…ewidentnie dotyczącą amerykańskiego systemu podatkowego.
Wniosek 1: sztucznej inteligencji trzeba umieć zadać dobrze doprecyzowane pytanie (co w przypadku podatków często oznacza, że trzeba jeszcze wiedzieć, o co dokładnie zapytać i czego się nie wie!).
Po doprecyzowaniu, że chodzi nam o rozliczenie podatków w Polsce, otrzymałyśmy odpowiedź, która nadal pozostawia sporo do życzenia… Zlepek wyrwanych z kontekstu fragmentów różnych rozwiązań – i to niekiedy nieaktualnych, wątpliwych, niepełnych albo dotyczących czegoś innego.
Wniosek 2: dane podawane przez sztuczną inteligencję zawsze należy zweryfikować!
Nie dość, że Bard pomieszał fakty, to jeszcze w ogóle nie wziął pod uwagę, że na Twitchu można zarabiać na różne sposoby! Ani słowem nie zająknął się też o podatku VAT. Nie zrobił nawet rozróżnienia na to, czy chcesz się rozliczać jako osoba prywatna, czy prowadząc działalność gospodarczą! Nie wspominając już o różnych formach opodatkowania dostępnych dla przedsiębiorców…
Wniosek 3: sztuczna inteligencja może być narzędziem bardzo przydatnym dla internetowych twórców – i pomóc ci na przykład w wymyślaniu tematów na bloga albo pisaniu scenariuszy do filmów na YT. Ale jeśli chodzi o takie sprawy jak podatki, lepiej na razie pozostać przy bardziej analogowych rozwiązaniach!
Dobrze, że przynajmniej Bard wie, do kogo odesłać cię z pytaniami!